Z opóźnieniem , ale ogromną wdzięcznością Zupa na Monciaku melduje wykonanie zadania.
W kwietniu kolejny raz szczęśliwie wróciliśmy z wyprawy humanitarnej do udręczonego wojną Donbasu.
Tym wszystkim, którzy nas wspierają, którzy poświęcają swój czas, serce, zaangażowanie, troskę, tym, którzy przekazują nam dary i pieniądze, bez których nie mielibyśmy co wieźć walczącym żołnierzom, dzieciom, chorym, zwierzętom, a także tym, którzy troszczą się o nas na w drodze przekazujemy ogromne podziękowania. Brak słów, żeby wyrazić naszą wdzięczność. I to nie jest tylko nasza wdzięczność, to wdzięczność ukraińskich dzielnych serc, które trwają mimo że sytuacja jest coraz trudniejsza.
Wszystko co udało nam się w marcu kupić dzięki Państwa pomocy w miejsce zniszczonego przez rosyjską rakietę lutowego transportu, a nawet ponad dwa razy więcej dowieźliśmy w kwietniu żołnierzom walczącym w obowdzie sumskim, charkowskim, donieckim i dniepropietrowskim. Pomoc o wartości 170 tysięcy złotych, zamieniona w opony terenowe, stacje ładowania ekoflow, generatory, powerbanki, starlinki, plecaki, kanistry, leki, buty, latarki, liny, śpiwory, smakołyki, pomoc medyczną i dziesiątki drobniejszych rzeczy odpowiadających na indywidualne zapotrzebowania siedemnastu poddziałów. Udało się nam też wspomóc choć trochę polskich medyków bojowych dzielnie ratujących żołnierskie życia w okopach Donbasu. Nie zapomnieliśmy o cywilach i zwierzakach.
Dziękujemy Państwu, że choć nie możemy sprawić, żeby wojny nie było, mogliśmy spróbować uczynić ją choć odrobinę mniej uciążliwą dla choć niewielu. Oddolna pomoc oddawana do rąk własnych zwykle najcelniej trafia w potrzeby tak, by ulżyć choć trochę tym którzy są w jej epicentrum.
Dziękujemy również Wam, ukraińscy żołnierze, za Waszą ogromną pomoc w Donbasie. Za wsparcie siłą i opieką. Za rozmowy i niezwykłą gościnność. Za możliwość pobycia chwilę z Wami również w tych mało komfortowych warunkach. To pomaga nam zrozumieć jak Wam lepiej pomagać.
Dziękujemy za bezcenne kontakty, za zaufanie, za ciągłe sprawdzanie czy jesteśmy bezpieczni.
Dziękujemy za pilotowanie, niezliczone załadunki, rozładunki.
Dziękujemy za serdeczne wiadomości tym, z którymi tym razem nie udało się zobaczyć osobiście. Wrócimy.
I za tysiąc innych drobnych gestów, które dla nas sprawiły, że wróciliśmy choć troszkę zmęczeni, to jednak pełni sił. Jeśli Wy się nie poddajecie to jak my moglibyśmy?
Już za chwileczkę, już za momencik skończy się kwiecień i poprosimy Państwa najserdeczniej o wsparcie naszej misji majowej do której już się ostro szykujemy. Mimo rozpoczynającej się majówki, będziemy Państwu przypominać o wojnie i prosić o wsparcie, bo wojna, niestety, nie zna świąt i weekendów. A bohaterowie w okopach, dwa baki paliwa stąd, zasługują na naszą solidarność.
Konsulat Ukrainy w Gdańsku/ Kонсульство України в Гданську
Paweł Lęcki
Soroptimist International Gdańsk
Duszpasterstwo Środowisk Twórczych Archidiecezji Gdańskiej
Sopotkowo Schronisko dla bezdomnych zwierząt
Biblioteka Ukraińska w Gdańsku
SMT Shipping Poland Pośrednictwo pracy dla marynarzy
Bartłomiej Borowski
Zjednoczeni Gdańsk / Об'єднані Гданськ
Komitet Obrony Demokracji Region Pomorze
MC-PLUS Przedsiębiorstwo Handlowo Usługowe
Olga Solarz
Благодійний Фонд Святого Мартіна де Поррес
Nasze konto:
ZUPA NA MONCIAKU
70 1140 2004 0000 3102 8286 2597
1,5% :
KRS 0000405669
Cel szczegółowy: ZUPA NA MONCIAKU