Ciepło już w dobrych rękach


Opublikowano: Nov. 12, 2024

Są Państwo wspaniali, najlepsi!

W minionym tygodniu otrzymaliśmy od Państwa cały ogrom paczek. Dziękujemy za wszystkie rzeczy i za przesyłane razem z nimi serdeczne słowa. Bardzo dziękujemy za najpotrzebniejsze rzeczy i za te mniej niezbędne, a sprawiające przyjemność. Dziękujemy przeszczególnie za rzeczy robione ręcznie, one zawsze grzeją podwójnie - ciało i serce.

W sobotę rozgrzewaliśmy się na wspólnym śniadaniu aromatyczną sycącą zupą minestrone z fasolką i makaronem, zimową herbatą i kawą. Na drogę przygotowaliśmy kanapki, było też mnóstwo słodkości. Były też ulubione domowe ciasteczka z imbirem i cynamonem, które od wielu lat niestrudzenie co tydzień piecze dla naszych gości i dowozi Ewa z Pruszcza.

Z ogromną wdzięcznością przyjęlibyśmy kawę rozpuszczalną i herbaty owocowe, jeśli ktoś z Państwa mógłby nam podarować. Gorących napojów robimy podobnie jak zupy 50 litrów, a ich ilość podczas ochłodzenia z tygodnia na tydzień zwiększamy - w miarę jak nasi potrzebujący otrzymują od nas kolejne termosy, nalewamy im też gorące napoje na drogę- zabrane ciepło posłuży im przez cały dzień.

Jesteśmy Państwu ogromnie wdzięczni. Dzięki Państwa pomocy w miniony piątek udało nam się przygotować ponad trzydzieści paczek dla osób ubogich i w bezdomności. Na pewno rozpoznają Państwo na zdjęciach swoje ubrania. Wiele z nich już znalazło nowych właścicieli.

Zabrakło nam kurtek męskich XL, butów 40, 44 i 46, męskich rękawiczek, męskich majtek i ciepłych skarpetek. Może akurat ktoś z Państwa ma do oddania albo mógłby dla nas bieliznę lub rękawiczki zamówić. Każda najmniejsza nawet ilość będzie przydatna. Potrzebujemy też ciemnej kurtki 3 XL i butów 41 zimowych dla młodej kobiety. Może któraś z Pań nosząca podobne rozmiary będzie mogła się czymś podzielić. Z góry bardzo dziękujemy.

-Ja też bym chciał taką kurtkę, z kapturem- powiedział na koniec sobotniego spotkania smutny pan Adam, który siedział ławce, patrząc z daleka na obdarowanego naszymi rękami przez Państwa innego mężczyznę.

-Jestem bezdomny, mam tylko to, pokazując na stary flauszowy płaszcz, zaszkliły mu się oczy. Nam też.

Panie Adamie, mamy nadzieję, że do przyszłego tygodnia się znajdzie. (rozmiar XL, niewysoki).

Bardzo dziękujemy wszystkim Państwu, którzy wysłali nam ubrania czyste i niewymagające napraw, a innych bardzo prosimy o refleksję. Pranie i naprawianie ubrań w ilościach hurtowych jest dla nas bardzo dużym dodatkowym obciążeniem. Nie prosimy o rzeczy nowe, jednak to nie jest tak, że jeśli ubranie jest już w bardzo złym stanie, podarte, poplamione, bez zapięcia, to biedny albo bezdomny na pewno wynosi, bo nie ma nic innego. Ubóstwo, to nie dziadostwo, jak mawia s.Małgorzata Chmielewska. Prosimy o tym pamiętać szykując dary dla człowieka w potrzebie.

Dziękujemy bardzo za piękne zbiórki firmowe Intel Gdańsk i PSONI Gdańsk

❤️ Bardzo, bardzo dziękujemy Państwu. Za dobre słowo, za udostępnienia, za ciepłe ubrania, majtki, skarpetki, herbatę, za serdeczność, za wpłaty.

Działamy tylko dzięki wsparciu Darczyńców.

????Nasz numer konta:

ZUPA NA MONCIAKU

70 1140 2004 0000 3102 8286 25

???? Nasz aktualny adres:

ul. Wita Stwosza 23, Gdańsk Oliwa

Budynek Fundacji RC.

???? Pon-pt. 9:00-19:00

Przy schodach stoi nasz baner i stolik na dary.

???? Paczkomat InPost:

GDA89M, ul. Wita Stwosza 48c

Zupa na Monciaku, zupanamonciaku@gmail.com

731445537- numer tel. dla aplikacji paczkowej

???? Kurier:

Zupa na Monciaku

Ul . Wita Stwosza 23

80-312 Gdańsk

POLUB NAS NA FB!