Franciszek, Bazyli, Bartłomiej, Jerzy, jedenasto- i trzynastolatkowie serwowali z uśmiechem gorący bigos, kawę, herbatę, ciastka, domowe ciasteczka i kanapki na drogę. Jak to harcerze, najpierw podzielili zadania i stanowiska , a potem włożyli w pracę całe serce.
A deszcz? Deszcz im nie przeszkadzał.
My tylko czuwaliśmy, asystowaliśmy i trzymaliśmy parasol.
21 Gdańska Drużyna Harcerzy wspaniali! Dziękujemy.